Kochani!
Wczoraj...albo dzisiaj, naszło mnie na one-shota. No... taki przypływ weny twórczej.
Ta jedno częściówka jest trochę... filozoficzna(?). Jak ją dzisiaj czytam to stwierdzam, że jest dziwna, ale no... To mój pierwszy one-shot i chcę się nim podzielić.
UWAGA! To jest twincest, czyli miłość między bliźniakami. Fizyczna oraz psychiczna.
Nie ma scen +18.
~~*~~
Było
sobie dziecko.
Było
szczęśliwe.
Ale
dlaczego? Przecież świat jest brutalny...
Dlaczego
wydaje się piękny? Jesteśmy masochistami? Dlaczego tyle ludzi chce
bronić i chronić ten świat?
Dziecko
było szczęśliwe... dlaczego?
Obok
tego dziecka stało drugie. Było... dziwne. Było podobne do
pierwszego dziecka. Było szczęśliwe.
Dlaczego?
Świat zabrał mu ojca.
Chłopcy
byli braćmi. Byli inni. Byli szczęśliwi.
Dlaczego?
Przecież świat ich ciągle wyśmiewa.
Dwaj
chłopcy dorośli. Byli sławni. Byli bogaci. Byli smutni.
Dlaczego?
Świat się do nich uśmiechnął.
Dwaj
chłopcy się zmienili. Byli inni. Byli nieszczęśliwi. Byli
samotni.
Dlaczego?
Przecież świat spełnił ich marzenia.
Dwaj
chłopcy poznali prawdę. Byli zdruzgotani. Byli ciemni. Nie mieli
siebie.
Dwaj
chłopcy byli dorośli. Byli bogaci. Byli nieszczęśliwi.
Żyli
razem, ale się nie znali.
Dwaj
chłopcy zobaczyli dziecko.
Dziecko
pocieszało brata.
Dziecko
opowiadało, że będą bogaci, sławni i szczęśliwi.
Dziecko
zdawało sobie sprawę z brutalności świata.
Dziecko
nie miało rodziców. Dziecko miało brata.
Dwaj
dorośli chłopcy uśmiechnęli się. Byli zmieszani. Byli
szczęśliwi.
Dali
się złamać.
Dwaj
chłopcy poznali się. Byli różni. Byli tacy sami. Byli inni.
Dwaj
chłopcy poznali uczucie. Byli zdziwieni. Byli uśmiechnięci. Byli
zakochani.
Dwaj
chłopcy się połączyli. Byli podekscytowani. Byli inni. Byli sami.
Dwaj
chłopcy osiągnęli pełnie szczęścia. Byli zakochani. Byli razem.
Kochali
się.
Dlaczego?
Przecież świat jest zły. Świat jest brutalny.
Jak
może istnieć miłość? Dlaczego oni mogą być szczęśliwi?
Dlaczego?
A,
co jeżeli świat nie jest taki zły?
A,
co jeżeli zostawił w naszych zepsutych sercach cząstki dziecka?
A
co jeżeli ta cząstka potrafi się cieszyć, kochać?
A
co jeżeli ta cząstka potrafi pokonać to co nam pokazał świat?
A,
co jeżeli zamiast śmierci, seksu, narkotyków będzie śmiech,
miłość i ciastka z polewą czekoladową?
A
co jeżeli mam racje?
A...
a może tan świat nie jest zły...?
Dwaj
chłopcy umarli.
Razem.
Szczęśliwi.
<3
OdpowiedzUsuń<3 ^^
Usuń